Data publikacji: 25.07.2025:
Zestaw podręczników -szkoła podstawowa:
Zestaw podręczników-branżowa szkoła I stopnia:
Przypominam, że wszystkie podręczniki i ćwiczenia dla szkoły podstawowej z wyjątkiem religii zapewnia szkoła.
/-/Władysław Hałas
Data publikacji: 25.07.2025:
Zestaw podręczników -szkoła podstawowa:
Zestaw podręczników-branżowa szkoła I stopnia:
Przypominam, że wszystkie podręczniki i ćwiczenia dla szkoły podstawowej z wyjątkiem religii zapewnia szkoła.
/-/Władysław Hałas
Data publikacji: 18.07.2023
Przypominam, że trwają zapisy na kolonie letnie w 2024 roku, które odbędą się w Łebie. Koszt całkowity na dzień dzisiejszy wynosi 1350 zł od uczestnika i może ulec minimalnej zmianie. Odpłatność rodziców dzieci zamieszkałych na terenie Gminy Borek Wielkopolski wynosi 1070 zł. Dokładny termin zostanie ustalony w najbliższym czasie. Wstępny termin to druga połowa lipca 2024 roku. Ilość dni 8 (7 noclegów). Bazę noclegową będzie stanowił Ośrodek Wypoczynkowy DIUNA ul. Nadbrzeżna 14, 84-360 Łeba (Łeba | Diuna (mojadiuna.pl) Zgłoszenia przyjmujemy wyłącznie za pośrednictwem poczty: kolonie 2023@o2.pl lub dziennika elektronicznego Librus. Temat wiadomości: Łeba 2024. Treść wiadomości: Zgłaszam (imię i nazwisko) na kolonie w Łebie. Telefon: xxx xxx xxx. Wykaz zapisanych osób w bocznym panelu po kliknięciu na baner "Kolonie Łeba 2024". Zamieszczam również wstępny program kolonii w Łebie.
/-/Władysław Hałas
Data publikacji: 16.07.2023
Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Dotarliśmy do ostatniego dnia naszych kolonii letnich w Ustroniu Morskim. Po śniadaniu zabieramy prowiant na drogę powrotną, sprzątamy pokoje, pakujemy bagaże i ruszamy. Nie jedziemy jednak przez Gniezno, a przez Świnoujście. Chcemy ostatni raz skorzystać z przeprawy promowej, a następnie przejechać nowym tunelem pod Świną. Po dotarciu do przeprawy promowej okazuje się, że po otwarciu tunelu jest ona dostępna wyłącznie dla samochodów ciężarowych. Szkoda! Jedziemy tunelem. Całkowita długość dróg dojazdowych to 3,4 km. Tunel o łącznej długości 1,780 km został wykonany przy użyciu technologii tarczy drążonej TBM - 1,484 km oraz metody podstropowej - 0,295 km. Średnica wewnętrzna tunelu ma 12 metrów, na którą składa się dwukierunkowa jezdnia z pasami ruchu o szerokości 3,5 m, a także tunel ewakuacyjny (galeria ewakuacyjna poniżej jezdni). Najgłębsze miejsce tunelu pod dnem Świny to ok. 38 m p.p.m. Robi wrażenie! Po przejechaniu tunelu zatrzymujemy się na parkingu o idziemy na plażę. Upał, upał i jeszcze raz upał! Plaża duża i ładna ale...nasza w Ustroniu Morskim była lepsza, bo mniej zatłoczona i bliżej było do....Żabki. Wracamy do autokaru i ruszamy w dalszą drogę z przystankiem w McDonald's. W Borku Wielkopolskim meldujemy się około godz. 20.00. Na kolonistów oczekują bliscy. I tym sposobem kolonie letnie dobiegły końca. Do zobaczenia za rok w Łebie! Przypominam, że trwają zapisy przez Librusa lub kolonie2023@o2.pl.
/-/Władysław Hałas
Data publikacji: 15.07.2023
Od rana grzeje słońce lecz wieje zbyt silny wiatr, żeby można się kąpać. Z tego względu po śniadaniu było plażowanie wyłącznie z kąpielą słoneczną. Czas szybko minął i trzeba było wrócić do Ośrodka na obiad, po którym miała miejsce gra terenowa. Zadaniem kolonistów było przejście wyznaczonej trasy według otrzymanych znaków. Na trasie musieli odszukać 12 punktów i wpisać na karcie odpowiedzi określoną liczbę przydzieloną danemu punktowi. Po dotarciu do oststniego tj. 12 punktu każdy kolonista odbierał jedną gałkę loda. Wyniki gry podamy później. O godzinie 15.45 grupa 28 chętnych kolonistów udała się do Aquaparku Helios w Ustroniu Morskim, w którym "szalała" przez jedną godzinę. Po kolacji część kolonistów uczestniczyła w rewanżowym meczu piłki siatkowej z innym Ośrodkiem, a pozostali robili ostatnie zakupy pamiątek przed powrotem do domu. Na zakończenie dnia obserwowano zachód słońca, po którym była toaleta wieczorna i cisza nocna.
/-/Władysław Hałas
Data publikacji: 14.07.2023
Wstajemy, jemy śniadanie i udajemy się na plażę w celu zażycia kąpieli morskiej oraz słonecznej. Po obiedzie od 14.00 do 16.00 przebywamy w Aquaparku Helios w Ustroniu Morskim. Zjadamy kolację o godz. 17.45 i po krótkim odpoczynku udajemy się na mecz piłki siatkowej z reprezentacją z sąsiedniego ośrodka. Niestety, po zacętej walce przegrywamy 3:0. Umawiamy się na rewanż następnego dnia. Po meczu koloniści mają czas dla siebie. O godz. 21.45 toaleta wieczorna i cisza nocna.
/-/Władysław Hałas
Data Publikacji: 13.07.2023
Szósty dzień naszego pobytu w Ustroniu Morskim był dniem wyjazdowym. Po śniadaniu zabieramy ze stołówki suchy prowiant i ruszamy do Niechorza. Pierwszy raz mocno pada. Ponieważ ze względu na warunki pogodowe latarnia morska w Niechorzu jest zamknięta dla zwiedzających, to idziemy pod pomnik foki Depki.
Foka Depka urodziła się 16 lutego 2004 roku w helskim fokarium. Również w 2004 roku wypuszczono ją wraz z innymi fokami urodzonymi na Helu do morza, w rejonie Czołpina. W przeciwieństwie jednak do pozostałych fok, po dotarciu do brzegów Danii i Niemiec, postanowiła wrócić na polskie wybrzeże i pojawiała się bardzo często u brzegów całej gminy Rewal, niejednokrotnie wylegując się na piasku wśród turystów. Spostrzec można ją również było w morskich wodach, gdy wyłaniała się obserwując brzeg. Szczególnie upodobała sobie niechorską plażę. W latach 2005-2007 była to jedyna, żyjąca dziko foka, w tym rejonie Bałtyku. Depka szybko podbiła serca mieszkańców Wybrzeża Rewalskiego i turystów i doczekała się swojego pomnika, który znajduje się w Niechorzu, na placu nazwanym również na jej cześć - Placem Foki Depki. Ostatnie wieści o foce Depce urywają się niestety w 2007 r. Być może, znalazła sobie partnera lub całkiem nowe miejsce pobytu.
Następnie idziemy na betonowe molo. Molo w Niechorzu to tak naprawdę pomost rybacki, gruntownie przebudowany i wyremontowany w 2021 roku z myślą o poprawie komfortu pracy miejscowych rybaków. Oczywiście mogą z niego korzystać również spacerowicze, którzy tym samym zyskali kolejne ciekawe miejsce do odwiedzenia w Niechorzu. Pomost rybacki ma 144 metry długości, 8 metrów szerokości a na końcu posiada niewielkie rozszerzenie w kształcie litery “T”, mające szerokość ok. 20 metrów. Wcześniej w tym miejscu znajdowało się krótsze o 60 metrów niewielkie betonowe molo, które wymagało remontu ale obecnie to już historia. Molo w Niechorzu zmodernizowano z myślą głównie o miejscowych rybakach, przez co nie posiada ono barierek a jedynie elementy wyposażenia do cumowania, nawigacji i transportu połowów. Na wschód od wyremontowanego pomostu znajduje się wyłączone z eksploatacji jeszcze jedno betonowe “molo”, które jest w złym stanie technicznym. W 2017 roku rozebrano trzecie betonowe molo, które również było w bardzo złym stanie technicznym. Po krótkiej chwili na zakup pamiątek wracamy sprawdzić dostępność latarni. Okazuje się, że jest otwarta i wszyscy chętni wchodzą na jej szczyt.
Latarnia morska w Niechorzu, położona jest na wysokim klifie. Obiekt powstał w 1866 roku, a do jego budowy wykorzystano licowaną cegłę. W dolnej partii podstawa przyjmuje formę prostokąta, z kolei powyżej przybudówek ma kształt ośmiokąta. Wieża na narożnikach posiada wysunięte lizeny, a płaszczyzny pomiędzy nimi zostały wyłożone jasnożółtą cegłą. Na wysokości 37 metrów usytuowano taras widokowy. Zwieńczeniem latarni jest laterna przykryta kopulastym dachem. Początkowo, źródłem światła latarni był olej rzepakowy, którego zużywano do 1500 kilogramów rocznie.
W 1945 roku, podczas działań wojennych, pocisk artyleryjski uszkodził układ optyczny. Wycofujący się Niemcy, założyli w budynku osiem min, które udało się odnaleźć i tym samym uchronić obiekt przed zniszczeniem. W 1948 roku odbudowano aparaturę optyczną, z kolei w roku 2000 dokonano generalnego remontu całego zespołu.
Zasięg światła latarni wynosi 20 Mm czyli ok. 37 km, a jej wysokość sięga 45 metrów, dzięki czemu dumnie góruje nad okoliczną zabudową. Przy wejściu do latarni znajduje się kilkudziesięcioletni ogród, w którym rosną potężne 2-metrowe żywopłoty i w jakim kryje się zejście stromymi schodkami na betonowy wał ochronny (wzmacnia brzeg, na jakim usytuowana jest latarnia) oraz plażę. Od strony południowej z latarnią łączą się budynki mieszkalne rodzin latarników i zabudowa gospodarcza. Od strony południowej, a więc od lądu, budowla prezentuje się najokazalej. Widać ją z odległości kilku kilometrów. Aby dotrzeć na platformę widokową, trzeba pokonać przeszło 200 schodów.
Z Niechorza jedziemy do Mrzeżyna. Zwiedzamy port morski. Port Mrzeżyno jest portem morskim nad Morzem Bałtyckim, u ujścia rzeki Regi. Stanowi jeden z najnowocześniejszych portów na zachodnim wybrzeżu polskiego Bałtyku. Port w Mrzeżynie pełni funkcję morskiego przejścia granicznego, które obejmuje ruch towarowy statkami rybackimi o polskiej przynależności. Odprawę graniczną i celną przeprowadza placówka Straży Granicznej w Rewalu. Kutry miejscowych rybaków pływają z sygnaturą MRZ na burcie. Falochron zachodni, na który wchodzimy liczy 316 m, a wschodni 138,5 m długości. Przeprowadzona w ostatnich latach modernizacja kosztowała 26 mln zł, w tym falochronu zachodniego 17 mln zł. Z Mrzeżyna udaliśmy się do Dźwirzyna. Plaże pomiędzy Dźwirzynem, a Grzybowem otaczają wydmy - to bardzo urokliwe miejsce. Znajduje się tu także wydma wędrująca zwana „Patelnią”, która przemieszcza się rocznie o ok. 2m w kierunku północno-wschodnim. Dawniej był zakaz poruszania się po wydmach, by je chronić. Obecnie nad wydmami prowadzi nas pieszo-rowerowa drewniana, szeroka, kładka. Około godziny 16.00 wróciliśmy do Ustronia Morskiego. Do kolacji był czas wolny, a po niej bilard, siatkówka oraz kolejny piękny zachód słońca. Po 22.00 zapadamy w sen.
/-/Władysław Hałas
Powered by aSc EduPage